czwartek, 30 kwietnia 2009

Konkurs literacki - militarno-sąsiedzki (szewska, działaj!)

Utarło się, że na konkurs literacki zasługują tylko dobre, jeśli nie znakomite utwory. Trzymam się więc tradycji, wrzucając fragment powieści, która plasuje się na drugim miejscu w dziale moja ulubiona fantastyka krajowa.

Dla zwycięzcy, czyli osoby, która pierwsza krzyknie ja wiem!, po czym to udowodni, nie zdradzając przy tym tytułu konkurencji - kompania braci noteckich w doborowym towarzystwie.

W opinii policjantów Toy była pierwszą ofiarą strzału w głowę, która dokładnie tłumaczyła, co jej zrobiono, pokazując rany palcem.


Książkę, również tradycyjnie, polecam.

7 komentarzy:

Ula pisze...

Czy wystarczy, że pokażę Ci książkę, którą właśnie czytasz? :)

Franc pisze...

Kochana, jeszcze nadejdzie czas, gdy przeczytam książkę, o której nie będziesz wiedzieć. Jeszcze nadejdzie, ale nie dziś!

Anonimowy pisze...

~260 stron, 11-ta cyfra ISBN: 8 (suma cyfr z ISBN: 72), autor z rocznika '62?

Franc pisze...

Bhaat Saab: ponad 500 stron, 11 cyfra ISBN: 9 (na sumę jestem za słaby), rocznik '60.

Anonimowy pisze...

-2 akapity
"(...) tu działał profesjonalista. I przedobrzył. Miał zbyt dobry sprzęt."

Franc pisze...

To się nazywa polegać jak na Zawiszy! Pocztą, czy poczekamy na ten czas niezbadany, kiedy przyjdzie nam się spotkać?

A rozwiązanie konkursu, to:
Autor: ANDRZEJ ZIEMIAŃSKI
Tytuł: Toy Wars
Data wydania: 2008-04-25
Rodzaj okładki: miękka
Ilość stron: 574
Format: 12,5 x 19,5 cm

Dla Bhaat Saaba - oklaski.

Anonimowy pisze...

Tak szczerze mówiąc, to chciałem od Was wycyganić pocztówkę z jakiegoś uroczego miejsca ;)

PS: Dzięki za lekturę na nudne weekendy.