Nie mam jeszcze łóżeczka
Nie mam słodkich dziecięcych śpioszków
Ani nawet skarpetek
Nie mam maskotek (dla dzieci >0 lat), specjalnych antyalergicznych
Nie wybraliśmy imienia
Nie wybraliśmy szpitala
Nie wybraliśmy żłobka
Ani przyszłego kierunku studiów (nowocześni rodzice myślą przyszłościowo)
Nie mamy strachu, ani tremy
Nie mamy książek o idealnym wychowaniu
Nie mamy ani wprawy, ani wyprawki
Mam tylko przeczucie, że to będzie wielka przygoda
7 komentarzy:
tak, a potem się okaże, że chłopak i że benedykt, i że niby po papieżu...
A kysz...
Przyznaję, że Benedykt mi się podoba, ale nie po papieżu :P
Chciałbym jakoś pomóc i proponuję dla dziewczynki imię Rotunda.
Ostatnio przeglądaliśmy "W oparach absurdu" w poszukiwaniu ciekawych imion i kilka całkiem nam się spodobało, min Telefon i Sedesik.
Ładnie brzmi Waltornia. Zagranicznie.
coś normalnie powiem: nie przekombinujcie! "Spójrzcie" na swoje imiona:-)
Jedna dziewczynka zaprzyjaźniona, właściwie ostro spokrewniona- 7 ma miesięcy, ale..w łonie. Będzie Leną lub Rozalką
proponuję Pryszczillę (lub ostatecznie Krostka jak wyjdzie boy...)
Prześlij komentarz