Z jakiegoś powodu ludzie uznali, że warto świętować zmianę numeru roku. Przy tej okazji otwiera się szampana, szampańsko się bawi, a do tego jeszcze składa się życzenia.
W tym roku wyjątkowo potraktowałam sylwestra poważnie. Dobrze, jeśli można schować część wspomnień na półkę niżej, niż trzymamy sprawy bieżące, szczególnie jeśli rok nie należał do szczególnie wesołych. A nie należał.
Życzenia zatem składałam szczerze i z zapałem. Tym, którym nie miałam możliwości zrobić tego osobiście (bo nigdzie nie dzwoniłam) robię to teraz.
Wierzę, że przyszły rok będzie dużo szczęśliwszy i życzę nam wszystkim więcej dobrego.
2 komentarze:
co to za przystojniak w długich włosach? może załatwicie mi jego numer?
Dziekujemy Ula - też mamy nadzieję...i życzymy dobrego roku, chociaż rzeczywiście nie przeceniamy dat...:)))
Prześlij komentarz