sobota, 27 marca 2010

Co nas nie zabije... (tylko czy Basię też?)

Oczytani, Młodzi i Ambitni Rodzice, tacy jak my, chcą aby ich dziecko rozwijało się dobrze, było zdrowe i mądre. Po cichu liczą też na to, że będzie mądrzejsze i w ogóle lepsze od dziecka sąsiadów i wszystkich innych dzieci.
Czasem okazuje się, że rodzicielstwo jest czymś dużo prostszym. Należy zapewnić dziecku takie warunki, aby w zdrowiu i całości dotrwało do pierwszych urodzin.

Basia ma za sobą pierwsze siniaki, guzy i upadki. Ma także za sobą pierwsze owocowe posiłki. Dostaje obrane ze skórki jabłko i skrobie je dwoma ząbkami.
Uwaga: jabłko nie jest ugotowane, ani nie jest z ekologicznej uprawy. A jej nic nie dolega!
Czyli może jednak rodzicielstwo nie jest takie trudne i Basia doczeka pierwszej świeczki na urodzinowym torcie?

Oczytani, Młodzi i Ambitni Rodzice mimo wszystko mają wątpliwości. Dziś nie puścili córce Mozarta, a to na pewno odbije się na jej ocenach z matury.

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

zaburzenia zachowania powstają na skutek przeżytych urazów, czyli trudnych doświadczeń, których siła przekroczyła zdolność dziecka do poradzenia sobie z nimi!

r.koemata pisze...

robi wrażenie

Franc pisze...

przeżyte przez dziecko urazy czasem wynikają żywotności, której siła przekroczyła najśmielsze oczekiwania rodziców!

Zielonooka pisze...

czekam na wiesci od Was - pilne!:)
a tak poza tym doszedl mail?
pozdrawiam:))