czwartek, 5 listopada 2009

District 9 - człowiek w obcej skórze

Ten przewrotny film pozbawił mnie wczoraj kilku godzin snu. Włączyłem, aby obejrzeć czy jest w dobrej jakości, a skończyłem o drugiej. Jego przewrotność na tym się jednak nie kończy. Za punkt wyjścia przyjmuje istnienie obcych i przechodzi nad tym do porządku dziennego, bo obcy są u nas, nudzą się całkiem po ludzku i jest z nimi masa kłopotu. Zamknięci w izolowanym getcie w Johannesburgu nie mogą wrócić w rodzinne strony, nie stanowią też zagrożenia, a ich technologia jest bezużyteczna, bo współpracuje tylko z ich kodem genetycznym. Szara rzeczywistość męczy zarówno ludzi jak i 1,8 miliona uchodźców z kosmosu.

Przewrotny jest również sposób, w jaki nakręcono film. Całość przedstawiona jest w formie dokumentu dziennikarskiego, połączenia wywiadów, relacji świadków i fragmentów fabularnych. Przyzwyczajeni do traktowania tego rodzaju obrazów jako formy przedstawiania faktów trochę inaczej go traktujemy, z rozbiegu pół serio, trochę poważniej.

Na mnie zrobił tak wielkie wrażenie, że bezsprzecznie widzę w nim najlepszy film tego roku. Może się spodobać nawet osobom które nie lubią kina gdzie cyborgi pożerają ludzi. Obcy to pretekst, jak się okazuje bardzo bogaty w skojarzenia.

Mimo pierwszego odruchu - jacy ci obcy biedni, tak maltretowani przez ludzkość - ciężko znaleźć inne rozwiązania problemów filmu. Co zrobić z milionową bandą agresywnych istot, budzących niechęć mieszkańców. Kiedy odsunąć moralność. Nie jest lekko być człowiekiem.

Świetna strona domowa

2 komentarze:

mania szewska pisze...

poleciła mi ten film znajoma z rpa, gdy zapytałam jej jak wygląda johanesburg...
chyba nie bez powodu tam nakręcono ten film, jak się pomyśli o apartheidzie...

Anonimowy pisze...

http://markonzo.edu cardiff http://blog.bakililar.az/infraredheaters/ http://tempurpedics.ning.com/profiles/blogs/tempurpedic-neck-pillow http://www.rottentomatoes.com/vine/showthread.php?p=17358647 http://www.rottentomatoes.com/vine/showthread.php?p=17358737 containers