Po skrupulatnych wyliczeniach doszedłem do zachwycającego wniosku - czystych skarpet starczy mi do powrotu Uli! Hura, niech pralka nadal pozostanie niezgłębioną tajemnicą!
4 komentarze:
Anonimowy
pisze...
I to właśnie nazywam zdrowym, męskim podejściem! ;)
4 komentarze:
I to właśnie nazywam zdrowym, męskim podejściem! ;)
czasami zazdroszce ci oczu
czasami zazdroszce ci uszu
czasami zazdroszce ci mozgo
czasami nawet serca
rzadko duszy
noooosa naszczescie nigdy ci nie zazdroscilem
mam lepszy
Czeka pranie, ciepłe obiadki i kurze w kątach, hi hip hurra niech żyją powroty.
Nie jesteś odosobniony niestety. Pralka nie diabeł, chyba, że jednak. Ale jaka praktyczna taka niechęć :)
Prześlij komentarz