wtorek, 30 czerwca 2009

Ja się wcale nie chwalę

Wcale się nie chwalę, ale trochę muszę.
Spacerowałam już plażą na skraju Parku Wolińskiego, a teraz uciakłam z plaży z powodu nadmiaru słońca. Jest gorąco, objadam się owocami, rybami i goframi (z bitą smietaną i jagodami).
Jak już pisałam, nie chwalę się, tylko sama sobie zazdroszczę, że mi tu tak dobrze.

2 komentarze:

mania szewska pisze...

tych jagód to ci zazdroszczę. oddam za nie bitą śmietanę nawet:D

pola pisze...

A ja Ci nie zazdroszczę, tylko mówię : na zdrowie!!