Życie na chorobowych trwało tym razem krótko, ale zaowocowało nowym muzycznym odkryciem. Zazwyczaj prezentacją wykonawców zajmuje się Franciszek, lecz zrobię co mogę, żeby utrzymać poziom tego działu ;)
Robert,
to męski pseudonim jak najbardziej kobiecej wykonawczyni. Urodzona 14 października 1964r miała być baletnicą, ale jako nastolatka złamała kostkę co zamknęło jej drogę kariery w tym kierunku. Widać, jak doskonale się rusza na scenie i dlatego ogromnie polecam jej teledyski. Każdy jest tak oryginalny, że we Francji Robert nosi przydomek „muzycznego dziwoląga”. Ma głos o ogromnych możliwościach, przez znawców nazywany krystalicznym, delikatnym, operowym posłańcem śmierci, a muzyka, którą tworzy to barok i elektronika.
Robi wrażenie Le Prince Bleu wykonywany z Majandrą, oprócz tego niezbyt ciekawą.
Mnie podbił utwór Nickel.
A tutaj ten sam utwór już w grzeczniejszej aranżacji.
12 komentarzy:
Myriam Roulet - prawdziwe imię.
Zdrowiej szybko,
Efcia
zaintrygowany peudonimem ;) -przesłuchałem obejrzałem i stwierdzam:
oł maj gad!
czuję się osobiście dotknięty... a wręcz sponiewierany... ale pewnie zasłużyłem sobie na takie traktowanie :) niech to będzie moją pokutą! cierpię... :((
~robi wan kenobi
Efcia: do tej informacji nie udało mi się dotrzeć, co dowodzi, że nie szukałam długo. Dzięki za czujność :)
Robi: nie "oł maj gad", tylko "ale czad!"
Tutaj strona o tej pani na Wikipedii:
http://fr.wikipedia.org/wiki/Robert_(chanteuse)
Dostępna w językach francuskim i ...japońskim.
I rzeczywiście "Czad!!!".
Wersja grzeczna rządzi.
~cavalierdejeux
cavalierdejeux: nie mogę się zgodzić z opinią, stanowczo wersja koncertowa ma większego kopa.
możliwości głosowe pewnie niezłe,
ale ,
ło majn gott
dopisuję się do cierpienia
th
tak to już jest, że pozytywiści nie doceniają baroku :)
ten barok to taki trochę naciągany.
Stawiam na Aes Dana.
Nie zdążyłam posłuchać, ale nie chcę zostawać w tyle. popieram...wszystkich :)
jeśli chodzi o barok , to posłuchajcie cockneya rebla (rebel) , do mnie najbardziej trafiają kawałki : mr soft, i sebastian ,w wersji poszerzonej (koncertowej).
cudo
aes dana , efie, to ja na niego też stawiam
th
Genialny post
wywołało
kota w worku.
piękny , jesienny , herbaciany kawałek,nazywa się blaszany parowiec. ciekawe, czy słyszałaś?
th
Prześlij komentarz