niedziela, 24 października 2010

Problem z pieskiem

W czasie naszej nieobecności Bomba zjada z nudów różne rzeczy. Z reguły są to kapcie, ale w zeszłą środę zeżarła trzy gazetki od Jehowych, które podrzucili nam pod drzwi. Na początku nie działo się nic dziwnego, ale teraz zaczynamy się niepokoić...

Brak komentarzy: