Nieco ambitniejsze media starają się ostrożnie lansować co bardziej chwytliwe kawałki sceny "alternatywnej", przy czym to słowo-wytrych zaczyna obowiązywać tuż powyżej Rubika a kończy we mgle, dzięki czemu używa się go z niespotykaną swobodą. Jest to broń obosieczna, bo wraz z rosnącą popularnością utworu ginie jego unikalność, a gdy słyszy się coś trzydzieści razy w ciągu ośmiu godzin naprawdę ciężko odczuwać z tego przyjemność.
Po takim wstępie nie mogę już nic innego zrobić, jak tylko udowodnić, że wszystko się zgadza, z wyjątkiem... Cholera, to na prawdę dobry album. Czesław śpiewa "Debiut". Absurdalny, surrealistyczny, jeśli użyć górnolotnych terminów, albo po prostu dobry, tak po przyjacielsku i z poklepaniem po plecach.
W sumie to wcale nie rehabilituje polskiej sceny muzycznej. Jak wiele innych wydawnictw, album został nagrany i złożony za granicą (dokładnie w Belgii), a u nas wyłącznie sprzedany. Nic dodać nic ująć.
4 komentarze:
niedobrze, że się dogrzebałeś do tej płyty - miała być niespodzianką na sesji :P
ale trudno, jakoś to będzie... :D
przy okazji - ta płyta jest naprawdę niezła, a kilka utworów na niej wręcz rewelacyjnych - ale niestety już inne, dostępne w sieci kawałki twórczości Czesława to żenada totalna...
G.
chciałabym zaprzeczyć, ale...
ostatnią dobrą kapelą to był Perfekt, wieki temu, no mam jeszcze słabość do budki suflera,ale to też już te same milenia. słucham 3ki ,staram się coś wyłowić, ale siatka pusta
właśnie...
Perfekt to płyta analogowa z zielonym, wijącym się napisem na białym tle, zgrana do niemożliwości.
A stąd już mały krok do stwierdzenia "kiedyś to było, nie to co teraz..." ;)
zawsze jest jeszcze Franek Kimono i jego "...śpiewam z Perfektem, robię wrażenie..." :D
a na poważnie - Perfekt był genialny - słucham ich regularnie i do upojenia
i nawet mieli swój "kambek"...
(teraz come back ma Kombi - też fajna kapela)
thymir się może z tym nie zgodzi, ale polska alternatywa lat '80 jeszcze dawała radę - dla mnie dopiero od drugiej połowy lat '90 jest taka totalna posucha, że nawet nie ma po co włączać radia
G.
Prześlij komentarz