środa, 26 sierpnia 2009

Wszystko wina prawej czwórki

Ze wszystkich dóbr koniecznych, jakimi ludzkość się otoczyła, najbardziej nie cierpię dentystów. Pysk boli mnie, jak by ktoś mi naprał a ja nie miałem szansy się zrewanżować.

Takie przemyślenie poranne, jeszcze przed kawą w Nigerze, więc wiadomo.

2 komentarze:

pola pisze...

To kawa czy może specjalista?:-)

thymir pisze...

znowu komentarz do dowcipu;
na pytanie, czy pan się łapie w tej logice, to każdy normalny logik odpowie, że to wszystko cudem się kupy trzyma , a o łapaniu to nie ma mowy. tak że z 0 wynika 1.
a poza tym wywód dowcipu już jakoś leci. podparte na f, dlatego tak śmieszy.
a z dentystą odwrotnie , na ogół.
chyba że zdrowy ząb i chora dentystka.