wtorek, 15 kwietnia 2008

Elektrony i okolice

Położenie Sklepów Elektronowych gra znaczącą rolę w obrocie towarem. Kluczowa jest tu bliskość centrum, a tym samym bliskość różnorakich wydarzeń kulturalnych zachodzących na Deptaku. Im cieplej się robi, tym więcej ulicznych artystów, sprzedawców, teatrów i wszelkiej maści muzyków się pojawia. Jaki ma to wpływ na handel? Nieoceniony! Na przykład dzisiaj - wpada wymalowany aktor z przyjezdnej trupy po przedłużacz, bo mają zaraz dawać występ. Zainstalowali się, ale zabrakło gniazdek by podłączyć sprzęt. Drżącymi rękami porywa trzy przedłużacze, nie patrząc na cenę zostawia walutę i znika. I nie wie, że owe przedłużacze czekały na niego, już ponad pół roku...

Za ciepłych dni pojawia się tez masa żulostwa zbierająca na paprykarz, albo i nie (ostatnio modny slogan). Przechodząc, słyszałem wymianę zdań pewnej dwuosobowej spółki partnerskiej, zbierającej do znacznej wielkości podłużnego pudła:
- Jak rzucają na prawą stronę kartonu, to moje, a jak na lewą, twoje.
- A jak padnie na środek?
- To pójdzie na zagrychę...

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

czyli dobrze leżysz...i wiadomo czego oczekiwałeś od wiosny, wypatrywanej z wielkimi nakładami sił! Myslałam, że taki romantyk, a tu taka proza... Trudno! Żyć, jak wiadomo trzeba...Nawet z taką świadomością .:)

Anonimowy pisze...

Radość bez wódki to tylko udawanie.