środa, 2 grudnia 2009

Klęska urodzaju - chusty

Jak zapewne zauważyliście noszę nasze dziecię w chuście. Z chustami jest jak z samochodami, żeby się przemieszczać wystarczy zwykły maluch. Więc czemu wszyscy nie jeździmy fiatami?

Nie będę tutaj wdawać się w niuanse "chustonoszenia". Chust jest kilka rodzajów. Ta z którą jestem na zdjęciu w Nigerze to kółkowa, a najpopularniejszy rodzaj to chusty wiązane. Mają średnio 5m i należy owinąć się nimi w stosowny sposób. Wśród nich są chusty tkane, specjalny bardziej wytrzymały rodzaj. I teraz dochodzimy do sedna, bo tkanych jest ich wiele wiele wiele rodzajów. Są tanie i drogie, ekskluzywne, kultowe, eleganckie, kolorowe, tkane ręcznie i maszynowo. Tylko wybierać.
Najciekawsze są oczywiście ten najdroższe. Na TBW, największym międzynarodowym forum poświęconym noszeniu dzieci, tryumfy święci Pamir produkowana przez... Czechów. Teoretycznie można kupić ją już za 600 zł. Tylko teoretycznie, bo jest ona tkana tylko w jednym warsztacie na stuletnich krosnach. Czeka się na nią kilka miesięcy, albo dłużej. Niektórzy żartują, że dziecko zdąży wyrosnąć z noszenia, zanim ta chusta przyjdzie. Dlatego na TBW ostatnio pojawiła się Pamir za bagatela 1000$ wzbudzając powszechny zachwyt. Oto ona:


Pamir

Ja Maibachami jeździć nie muszę, wystarczy mi zwykły Mercedes. Wymarzyła mi się chusta norweskiej firmy Ellevill. Mam ją w tej chwili pożyczoną w domu, więc wiem, że jest dokładnie taka, jak bym chciała. Z Ellevilla spodobały mi się dwa modele:


Zara Chocco


Jade Fog

Są dosyć trudne do dostania. Jeśli pojawiają się w sprzedaży na forach to znikają natychmiast. Trudno jest mi się zdecydować, która podoba mi się bardziej, więc stwierdziłam, że którą upoluję tą kupię. I co?
W jednym dniu pojawiły się dwie oferty:
Zara Chocco i Jade Fog. Decydować muszę szybko, a cena podobna.
Jak ja teraz zasnę?

6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

piękne zdjęcia, ale ula i basia są ładniejsze!!!

pola pisze...

Całość rewelacja!!! chusty też. Twoja z Basią "w środku" najpiękniejsza. Ale jesteś...trendy ;-)) a ja się dziwiłam...:-)))
PS Sróbuj jednak jakoś zasnąć...

Ula pisze...

Dziękuję za komplementy :)
Niestety purysta chustowy słusznie zauważyłby, że miałam za słabo dociągniętą chustę. Na estetykę zdjęcia to nie wpływa ;)

Anonimowy pisze...

Amiable brief and this post helped me alot in my college assignement. Say thank you you as your information.

Franc pisze...

Wow, your wellcome.
Could you mention enything about it? What about is your assignement?

Ula pisze...

Również witam serdecznie i zapraszam na nowego bloga
http://ulaifranc.pl/