czwartek, 29 kwietnia 2010

Jedyny taki kwiecień

Razem z Basią zdobywamy nowe umiejętności. Basia potrafi już przepełznąć podłogę, siedzieć, zjeść sama chrupka i kawałek kalafiora bez zadławienia, świetnie również ząbkuje. W kwietniu uzębienie naszego potomka zwiększyło się o trzy górne zęby. Idzie jeszcze jeden, ale do końca miesiąca nie zdąży. Gdyby ktoś miał taką potrzebę, może dowiedzieć się z wielu publikacji, że zęby wyrzynają się średnio jeden miesięcznie. Stąd prosty wniosek, że kwiecień był bardzo długim miesiącem.

Ja również nauczyłam się sporo. Wiem, jak wyspać się (względnie) mimo kilku nocnych pobudek i porannej o 6. Umiem zrobić makijaż jedną ręką, w drugiej trzymając dziecko starające się zjeść tusz do rzęs. Nauczyłam się sporo o plamach z marchewki, jabłek, szpinaku, chociaż jabłka są najgorsze. Słowem - macierzyństwo edukuje.

Nadal jednak nie wiem, jak upiąć jedną ręką włosy, kiedy spieszę się na wesele brata. Nie wiem też, jak zmusić nasz internet do porządnego działania, tak żebym mogła pisać więcej postów.


Kto jest na zdjęciu, to się domyślcie. W takim ujęciu wygląda trochę przerażająco, ale za to widać zęby.

7 komentarzy:

Anonimowy pisze...

zdjęcie 5

Sir Michał Żonaty pisze...

ciasteczkowy potwór?

Ula pisze...

Szpinakowy :)

Zielonooka pisze...

hmmm tzn, ze moje tez sie nie miescilo w normie:D
bo zazwyczaj dostawala 2 zeby miesiecznie, tak jak Basia:D
zeby wychodzily jej parami i w dodatku wyszly piersze gorne jedynki a nie jak wszedzie pisza ze dolne:D
pozdrawiam
milej majowki:))

thymir pisze...

wygląd : smoczyczka zielonogębna z wyraźnym podziałem przodozębnym;
i strzyknąć śliną , i zionąć ogniem; bez problemu

Anonimowy pisze...

Dzięki za zdjęcie Basinego uzębienia !
CU

pola pisze...

Jabłka najgorsze ? A takie bezbarwne się wydają...Ząbki bajeczne. ale już połowa maja to statystycznie następny ząbek ? :))