piątek, 30 lipca 2010

Przeprowadzka... czas... start!

Umowa przedwstępna podpisana, farby kupione i możemy przejść do pierwszej fazy przeprowadzkowej - "malowanie i odświeżanie mieszkania".
Rano startujemy z pomocą dzielnych zielonogórzan, którzy są również na tym samym przeprowadzkowym etapie. Dzięki czemu w ten weekend pomalujemy nie jedno, a dwa mieszkania!

Oczywiście wybraliśmy inne lokum niż pisałam ostatnio na blogu, ale tacy już są z nas koneserzy, że tak łatwo nas zadowolić.

4 komentarze:

thymir pisze...

czy dla buśka przewidzieliście mały pędzelek?
albo chociaż odcisk rączki..stópki,
kawałek ściany w takim rzuciku

Anonimowy pisze...

vvv

Ula pisze...

Basia próbuje łykać farbę, więc może się liczy :)

pola pisze...

Biedne Dziecko :( Pozdrawiamy Was