wtorek, 23 listopada 2010

Konkurs, urodziny, rocznica, podsumowanie

23 listopada 2007 padł pierwszy post. Oznacza to, że nieodwołalnie i ostatecznie obchodzimy trzeci rok naszej wspólnej działalności, dowodząc tym samym, że gdzie zbierze się kilka osób nie mających za wiele do powiedzenia, ale za to wyjątkowo upartych i często obecnych w sieci, tam znajdzie się materiał na bloga jak malowany.

Warto posumować ten okres, a skoro sam Jezus Król otworzył zacną tradycję specyfikacji symbolicznej, to będziemy się jej trzymać, ze względu na bliskość (bo prawie zagląda nam do talerza, taki jest wielki) jak i na szczególny, dostojny wyraz.
  • 450 - tyle napisaliśmy postów, nie licząc bieżącego, a że bieżący może być też ścieg, dlatego tym samym oddajemy hołd bestsellerowej lekturze "450 ściegów na drutach", praca zbiorowa, jak nasza
  • 4 - tyle osób przyznaje się do nas, i jawnie nas obserwuje; jeżeli do tego dodamy ilość osób, które odwiedziły nas w tym miesiącu z gorącej Hiszpanii, otrzymamy 10, co symbolizuje śmierć nieodżałowanego Fryderyka Barbarossy 10 czerwca 1190 w nurtach rzeki Salef, który jak ten durny wybrał się popływać w pełnej zbroi
  • 1000 odsłon miesięcznie, uśredniając, nawiązuje do przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w Polsce, uśredniając
  •  57% naszych czytelników używa Firefoxa, co niewątpliwie nawiązuje do liczy atomowej lantanu. Jedna osoba używa Safari i wiemy kto. 
  • 1 - tyle dzieci się nam urodziło od momentu otwarcia bloga, co nawiązuje ogólnie rzecz biorąc do pierwszego dnia miesiąca, z reguły oznaczanego liczbą 1, jak również prezydenta, też zazwyczaj jednego, chyba że ma klona. Ze strony Uli odnosi się to do funkcji stałej f(x) = 1.
  • 3 - tyle mieszkań zmieniliśmy, a to oczywiście na cześć radiowej Trójki, za zmianę zarządu i wyjście na prostą
  • 45 - tyle osób bawiło się na naszym weselu, a 45 w zapisie szesnastkowym to 2D, co wyraża, zgodnie z księga Izajasza (Iz 40,2) potwierdzenie, pewność, że wszystko idzie ku lepszemu, tylko to "D" przeszkadza, ale takie życie, że zawsze jakieś d stanie na drodze
Tym samym honory mamy za sobą, wyciągamy tort, szampana, Basia zaczyna ryczeć, tłumy szaleją.
A dla wiernych czytelników mamy konkurs i nagrodę.
Aby wziąć w nim udział wystarczy wpisać komentarz ze swoim imieniem lub nickiem. Można oczywiście napisać nam również coś miłego i podnoszącego na duchu.
Nagrodą jest nasza autorska płyta, coś jak składanka Kaczkowskiego z Trójki, tylko dużo lepsza, a złożona specjalnie z okazji Rocznicy.

Na komentarze czekamy przez tydzień. Losowanie nagrody: 30 listopada!

3 komentarze:

fan pisze...

lubię to czytać

thymir pisze...

taki rytuał już mam : blog , paciorek i spać.
w dowolnej kolejności.
zapalam 3 świeczki i dmucham.
jesteście mniam mniam.

Anonimowy pisze...

To ja wpisuję komentarz ze swoim imieniem lub nickiem. Mogę oczywiście napisać wam również coś miłego i podnoszącego na duchu: 'coś miłego i podnoszącego na duchu' (Dobre ciasta pieczecie:)

cHuda nie za cHuda