Ostatnio jestem na tyle zajęta, że nie mam czasu na pisanie na blogu. Nie mam też czasu robić pysznych obiadków mojemu mężusiowi. Jak zatem ugotować obiad i się nie przemęczyć?
Dziś drodzy Państwo klika rad i przepisów:
1. Zamówić pizzę (pomysł dobry, dopóki smakuje nam takie jedzenie).
2. Namówić męża, żeby to on gotował (proces wciąż w toku).
3. Zebrać na jodze klika patentów na szybki obiad. A to wynik poszukiwań:
ZUPA OWOCOWA
Do wrzątku wrzucamy zamrożone owoce, gotujemy. Miksujemy, a potem znów gotujemy. Mieszamy łyżkę mąki, śmietanę, 1/2 l mleka i dodajemy. Jeszcze sól, dużo cukru, a na koniec gruby plaster masła. Aby obiad nasycił każdego dajemy na talerz górę makaronu.
Gotowe.
KURCZAK W ZIOŁACH
Kroimy kurczaka na kostki. Na wysoki olej wrzucamy kostki bazylii i czosnku, może być też papryka, i smażymy kurczaka. Ponoć pycha. Zapewne można podać z frytkami (kupujemy mrożonkę).
MAKARON Z SEREM BIAŁYM
Gotujemy włoski (ponoć żaden inny) makaron w patelni, a potem dodajemy pokrojony w kostkę biały ser i masło. Można podawać na słodko i na słono. Dla miłośników makaronu.
Nie będę ukrywać, liczę też na Was. Jak dotąd mam trzy przepisy, a tydzień ma przynajmniej sześć dni, jeśli odejmę dzień obiadu u teściów. Uwaga, nie obiecuję nagród - sława i oklaski powinny Wam wystarczyć.
13 komentarzy:
Pewnie każdy to zna, ale... tak dla przypomnienia.
RYŻ Z CYNAMONEM (wersja podstawowa)
1. Gotujemy ryż
2. Roztapiamy masło w rondelku
3. Ryż przenosimy na talerz, polewamy masłem, posypujemy cukrem i cynamonem
4. Jemy ;)
Czas przygotowywania: tyle co gotowanie ryżu (w przypadku ryżu "w woreczku": ok 10-20min).
Ryż oczywiście można przyprawić podczas gotowania, do cynamonu dosypać/zastąpić innymi przyprawami, ale wersja basic też jest dobra.
dziewczyny, gdzie można kupić wysoki olej?
Odnośnie tego sławetnego włoskiego makarony, zdarzyło mi się jeść takowy nabyty we Włoszech w sklepie z super makaronami. Rzeczywiście był niezły i napisy miał po włosku, tylko miejsce produkcji miał Polska, producent Lubella. Jedzcie nasze makarony i się nie przejmujcie włoszczyzną :]
Też mnie gnębi ten wysoki olej. Przepis później. Narazie wyrobisz, choć to nuuuuda straszna. Ale dla tak "świeżego" męża.....polecam.:)
oczywiście najprostszy sposób to usmażenie kilo(?) mięcha najlepiej od szynki, z przyprawami , starczy przynajmniej na 3 dni. do tego buraczki zasmażane lub z chrzanem, też na 3 dni, lub marchewka z groszkiem.
trochę się narobisz, ale 2 następne dni to gotowce
jedzenie pod nami , a nie nad
kant
Wysoki olej, to taki, którego jest wyżej niż niżej.
To chyba jasne :)
Oczywiscie, że jasne ! I jakie logiczne. :)
BARDZO ZDROWE RYBY I ŚLEDZIE
1. Kilogram śledzi "matjasów" wrzucasz do zimnej wody z dodatkiem mleka, np. szklanka. Można to zrobić wieczorem późnym i wstawic do lodówki.
2. Po 4-5 godz.lub rano pozbywasz się wody i mleka.
3. Płaty kroisz na kawałki mniejsze niż wieksze, po czym dzielisz je na 2 porcje.
4. Kroisz w kostke cebulę dużą i dodajesz ją do obu np. miseczek.
5. Skrapiasz obie porcje lekko octem lub cytryną.
6. Jedną porcje zalewasz małą śmietaną 18 % - pyszne po kilku godz. Jeść należy najlepiej z ziemniakami w tzw. "mundurkach", czyli gotowanych bez obierania. Pycha !
7. Drugą porcję zalewasz dobrym lub jaki masz olejem średniowysokim, za kilkanascie godzin - pycha. Czyli na drugi lub trzeci dzień - obiad z pieczywem !Też pycha
PS. Ryby w II odcinku, bo mnie to zmoglo
I jeszcze jedno do "śledzi": właściwie powinny być z tego 3 obiady dla 2 osób, jeśli nie liczycie Bomby :)
Zapomniałam znów: śledzie nie mogą być zamrożone wczesniej , bo po pierwsze primo sa wtedy niedobre i po 2 primo :znam przypadki wystapienia anginy po spozyciu nie do końca rozmrożonych śledzi! Naprawdę, spytajcie najbliższej rodziny.:)
Pola: Przepis jest świetny - bardzo dziękuję. Kącik małego lenia spróbuje go trochę zmodyfikować :)
ŚLEDZIE W ŚMIETANIE
Kupujemy gotowe matjasy w śmietanie.
Gotujemy ziemniaki.
Podajemy.
Pycha :)
Bhaat saab: A nie można by tak przynajmniej ryżu śmietanką polać ;)
Gotowe matjasy w smietanie to :konserwanty - tablica Mendelejewa, wysoki ocet. Zdaja świetnie zadanie, gdy sie nie ma pomysłu na wykończenie rychłe męża..no i siebie. Koniec
Ula:
Wyraźnie pisze/jest napisane, że to wersja podstawowa - a dokładniej taka, jakiej sam używam gdy naprawdę chcę coś zjeść i naprawdę nie chcę mi się niczego robić ;) Modyfikacje mile widziane. Licencja GPL ;D
Prześlij komentarz