czwartek, 17 stycznia 2008

Sklepy Elektronowe - ciemność widzę...

Właśnie wszystko zgasło i sklep pogrążył się w ciemnościach.

Lekka poświata z wyświetlacza laptopa padła na zdumione twarze klientów. Było to jedyne źródło światła, wokół którego zaczęli się gromadzić, jak pierwotni ludzie w obliczu skradającego się mroku. Z góry zaczęły dochodzić zdumione okrzyki, nerwowe kroki i gwałtowne szurania przedmiotów, na które wpadano. Ktoś z głupia franc rzucił "może to korki" i zapadła cisza, pełna wyczekiwania.

Oczywiście nic się nie stało.
Sklep jest w piwnicy, okienka nie dość że małe, są przysłonięte reklamami. Ciemności egipskie, nawet nie wiadomo, gdzie jest wyjście. W końcu podjęliśmy jednak ciężar sytuacji i w świetle latarki dokończyliśmy transakcję. Chwała niech będzie bateriom, tylko dzięki nim podniosłem dzisiejszy utarg o 36,50 zł! Ponadto uchroniłem klientów od tego, co spotkało ludzi w sklepie ponad nami; po dźwiękach zdawało się być dość tragikomiczne.

Nie ma tego złego... Kończę posta i lecę do domu godzinę wcześniej! Znów niech będzie chwała akumulatorom, przecież to dzięki nim mogę tą dramatyczną relację przekazać w czasie rzeczywistym!

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

i nastały ciemności , i podniosły się wody, a urząd skarbowy zajrzał głęboko ...w oczy.
aaach
strach

Anonimowy pisze...

a pewnie to znasz, też strachowe, ivan mladek: jozin z bazin ( w starej czechoslowackiej wersji)

Franc pisze...

dżizas, jozin z bazin jest najbardziej srogim kawałkiem jaki widziałem na YouTube! Elastycznie poruszający się brodacz o kamiennym wyrazie twarzy przyprawił mnie o śmiertelne nadwyrężenie przepony. A to wszystko przez Ganelona, tego łajdaka, co podsyła ludziom takie filmiki do pracy!

Jozin miał być zamieszczony na blogu, ale w takiej sytuacji nie ma sensu, skoro wszyscy go znają i kochają

Anonimowy pisze...

Ciemność jest jednym z groźnych żywiołów, lecz o bliżej nie uściślonych atrybutach. Znamy jedynie niektóre miejsca jej występowania: może winda, może loszek, a dziś Brzezińska.
ps: niezły jest też Deda Mladek Illegal Band.